Canon EF 50 mm f/1.2L USM vs EF 85 mm f/1.2L II USM

Dwa flagowce, genialne szkła od Canona: 50L f/1.2 i 85L f/1.2 w wersji II. Czasami ktoś zapyta się mnie: który lepszy, który wolę, czy warto 50 zamiast 85 i odwrotnie. Zrobiłem kilka zdjęć testowych aby móc porównać oba szkła pod względem ostrości i jakości, pracy autofocusa, celności, odwzorowania. Nie wrzucam fotografii z sesji, portretowych itp. ponieważ nie mam takich zdjęć zrobionych jednocześnie tymi obiektywami, a w sieci znajduje się tego pełno, z porównań już mniej.

Obiektywy były podpięte do Canona 5D Mark II, na Mark III celność AF “dostaje skrzydeł” przy obu szkłach. Zdjęcia wyeksportowane z RAW w LR 4.4, na standardowych/domyślnych parametrach. Wszystkie zdjęcia z tych obiektywów zostały zrobione przy f=1.2.

Canon EF 85 mm f/1.2L II USM

  • świetne optyczne, bardzo ostre szkło od f/1.2,
  • bardziej kontrastowe niż 50tka,
  • autofocus wolniejszy niż w 50ce (ma dłuższą drogę do przebycia i cięższe szkła do udźwignięcia), ale zdecydowanie celniejszy,
  • spore aberracje na f/1.2,
  • duże i ciężkie.

Canon EF 50 mm f/1.2L USM

  • dobre optyczne, mniej ostre niż 85tka,
  • autofocus mniej celny niż w 85L II, czasami ma problemy z wcelowaniem na nieskończoność przy f/1.2,
  • spore aberracje na f/1.2,
  • dużo lżejszy i mniejszy od 85tki.

Nie napisałem przy żadnym z nich o odwzorowaniu i bokeh, ponieważ jest to uzależnione od ogniskowej i odległości od fotografowanego obiektu. Wszystko zależy od fotografa, którą ogniskową preferuje i do czego. Oba szkła są świetnymi portretówkami i nie tylko. Osobiście jakbym miał wybierać tylko jedno z tych szkieł do pracy na co dzień, to pozostawiłbym 50L .

Jeśli macie swoje spostrzeżenia, niekoniecznie zgadzacie się z moimi, lub zauważyliście, że zdjęcia są nieostre jak na dane szkło, to proszę podzielcie się tym w komentarzach.

7 Komentarzy

  • Mam 50 1,2 l od paru dni.Od 6 lat fotografuję 5d mi 2 używając do teraz tylko jednego obiektywu 24-105 f4 l.Jest to świetny zoom,jak na elke przystało wykonanie 1 klasa,po zrobieniu nim 120 tys.chodzi jak 1 dnia.Rysuje ostro po przymknieciu na 5,6 bardzo ostro,kontrastowe i żywe kolory.50-tke podpiąłem w sklepie i po zrobieniu dwóch zdjęć wiedziałem,że bez niego nie wyjdę.To ,jak to szkło oddaje kolory,kontrast i jaki ma bokeh powaliło mnie.Mój leciwy już mark 2 dostał takiego kopa,że jestem w szoku.Długo wcześniej czytałem na jego temat,obawiałem się zwłaszcza wykresów rozdzielczosci,ale nie wykresy robią zdjęcia.Zdjęcia są ostre,mają świetny kontrast i bajeczne kolory,z af jest bardzo dobrze.Robiąc w parku zwykłej ławce zdjecie tym szkłem-efekt sztuka.Przepiękny bokeh i plastyka zdjęć-trzeba to samemu zobaczyć.1 raz mną tak tąpnęło,kiedy się przesiadłena pełną klatę.Teraz przesiadłem się na stałke i znowu dup.Jadą po nim ,że ma winiete,aberracje – to jest 1,2 jak ma nie mieć,z tym ,że od 5d mark 2 w górę winieta jest automatycznie niwelowana w puszce i działa to znakomicie.Tani nie jest,ale nie mam żadnych wątpliwości,że dobrze wydałem kasę.Polecam.Igor.

    • Witaj wśród szczęśliwych posiadaczy. Dokładnie jak piszesz, to nie wykresy robią zdjęcia :) Ja z kolei uwielbiam winietę z tego szkła przy 1.2. To właśnie takie wady tworzą wyjątkowość obiektywów, a w sprawnych rękach, przy wprawnym oku, można dzięki temu zdziałać cuda.
      PS. Co do AF, to jednak na 5D III, a nawet na 6D jest o wiele lepiej aniżeli na 5D II.

      • Niebawem dozbroję się w 6d,celem odciązenia mojego 5d2.Wolę lepsze ISO z 6d,niż świetny af z 5d mk3,i cenowo lepiej.Idąc w plener z obydwoma do 6d założę ciemniejszego zooma.Pozdrawiam.Igor.

  • Witam. Mam pytanie odnośnie AF w mark III na 85 1.2 czy jest on zdecydowanie lepszy w porownaniu do mark ii lub 6d? Chodzi o to ze na dniach zamierzam kupic 85 1.2 i 6d lub 5d mark iii czy naprawde warto doplacac i brac 5d, bardzo mi zalezy na tym szkle i dlatego zmieniam body ale w róznych porównaniach na które natrafiłem do tej pory jest zwracana uwaga ze 6d ma troszkę lepsza jakość obrazka, szczerze mówiąc trochę mnie to dziwi… Proszę o poradę …

    • Na 5D III AF dostaje skrzydeł w porównaniu do 5D II – zwłaszcza celność, która jest o wiele lepsza. Na 5D II było większe prawdopodobieństwo, że AF nie trafi w punkt na f/1.2. Niestety nie miałem okazji podpiąć 85L do 6D, ale skoro centralny punkt jest taki sam (podobno) jak w 5D III, to na nim nie powinno być różnicy.
      W tym przypadku zaletą 5D III będzie posiadanie lepszych bocznych pól AF (jeśli z nich w ogóle korzystamy).

  • Dzięki za test.

    Mozna by rzec ze oba obiektywy maja wady. Jeden bardzo ciężki i dość wolny ale celny AF a drugi nie za bardzo ostry i mniej celny 50L.

    Szkoda ze nie miałeś możliwości porównania jeszcze z 35mm L

    zastanawiam sie czy najńowsza 50mm sigma nie była by najlepszym rozwiązaniem. Co sądzisz ?

    Oto porównanie canon 50 mm 1.2 vs sigma 50 mm 1.4
    http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=403&Camera=453&Sample=0&FLI=0&API=1&LensComp=941&CameraComp=453&SampleComp=0&FLIComp=0&APIComp=0

    http://www.sigmaphoto.com/product/50mm-f14-dg-hsm-a

    • Każde szkło ma wady i zalety, wszystko zależy do czego je potrzebujemy.
      Co do Sigmy, to słyszałem bardzo pozytywne opinie co do jakości obrazka, z drugiej strony znajomy miał problem z AF przy 1Ds (popularny front i back focus jak we wcześniejszych Sigmach), poszła do regulacji na docku.
      Jeszcze dziś rozmawiałem z kumplem o Sigmach i ich słabej wytrzymałości. Z naszego doświadczenia wynika, że szkła Canona (Lki) przez lata pracują dobrze, zaś w Sigmach albo smar przymarza na mrozie, albo zacznie obiektyw mydlić z jednej strony kadru, albo farba się łuszczy, albo ff lub bf. Mam nadzieję, że nowa seria ART jest solidna i chętnie bym osobiście pomacał i zestawił w szranki z 50L.

Dodaj komentarz