Dyski sieciowe w domu i firmie

Każdy fotografujący czy to zawodowiec czy amator kiedyś spotka się z tematem archiwizacji lub braku wystarczającej przestrzeni na dyskach oraz potrzebie udostępniania zdjęć innym. Dawno temu tworzyłem kopie zapasowe/archiwa, na płytach DVD. Obecnie, gdy z jednego reportażu potrafi się przynieść 20GB materiału zdjęciowego, to pojemność nośnika DVD jest niewystarczająca, dlatego stosuję dyski twarde HDD do magazynowania i archiwizowania zbiorów. Są one obecnie najlepszym magazynem w stosunku cena/pojemność. Niektórzy używają dysków zewnętrznych na USB lub Firewire, dla mnie jest to niewygodne (wolny transfer) jak i droższe rozwiązanie od ich odpowiedników pojemnościowych w przypadku dysków wewnętrznych. Rozkręcenie obudowy i podpięcie HDD do złącza SATA to tylko chwila roboty a komfort pracy znacznie wyższy. Jakimś rozwiązaniem są zewnętrzne kieszenie dla dysków 2,5” oraz 3,5”. Jakość jak i cena obudów jest bardzo zróżnicowana. Posiadam jedną z najtańszych obudów USB 2.0 na 2,5” dyski, stosuję sporadycznie przy laptopie, ale jakość wykonania i transfer pozostawia wiele do życzenia. Jako dodatkowy databank na wyjazdach przydaje się, ale do pracy na zbiorach zdjęć już nie. Gdybym natomiast chciał włożyć duży dysk do podobnej obudowy na 3,5”, to musiałaby ona posiadać jeszcze dodatkowe zewnętrzne zasilanie.

Magazynowanie na dyskach wewnętrznych sprawdza się w przypadku jednej stacji roboczej, zdjęcia na zewnętrznych dyskach USB/Firewire – mobilna praca w terenie, częste przenoszenie danych pomiędzy odległymi lokacjami.

Jeśli pracujemy na kilku komputerach, np. w firmie i kilka osób potrzebuje dostęp do cyfrowych zasobów, to zaczyna się pojawiać problem współdzielenia plików. Nie będziemy przecież biegać i przepinać dysków. O ile w przypadku domowych zastosowań np. w konfiguracji laptop <-> stacja robocza można sobie poradzić za pomocą udostępniania plików, o tyle w firmie i większej ilości pracowników to się już nie sprawdza i zaczyna pojawiać się potrzeba zastosowania serwera plików. Ktoś powie, że i w firmie jedna ze stacji roboczych może pełnić rolę takiego serwera. Owszem, może, ale jest to niesamowicie „upierdliwe” dla użytkownika tego komputera oraz innych pracowników (restart komputera – serwera, bo jakaś aplikacja się zawiesiła, przyblokowanie łącza, spowolnienie pracy aplikacji na tym komputerze, bo akurat kopiowane są dane itp itd.). Dodatkowo awaryjność takiego „serwera” jest również o wiele wyższa i w końcu po kilku resetach, konfliktach pracowników, nie daj boże utracie danych, dochodzimy do wniosku, że trzeba postawić osobną maszynę na serwer plików.

Czym jest serwer plików? To nic innego jak komputer, którego celem jest udostępnianie zasobów w postaci plików (zdjęć, filmów, muzyki, dokumentów tekstowych itp. ) w sieci pomiędzy innymi komputerami, tabletami, smartphoneami i innymi urządzeniami sieciowymi. Taki serwer można stworzyć samemu lub skorzystać z gotowych rozwiązań. Obecnie na rynku znajduje się wiele tego typu urządzeń o różnych parametrach i w zależności od naszych potrzeb ukierunkowane na prędkość działania, niezawodność pracy, pojemność.
W niniejszym artykule chciałbym krótko opisać możliwości gotowych urządzeń do zastosowania w domu i małej/średniej firmie, tworzenie własnego serwera od podstaw zostawimy na kiedy indziej.


Na zdjęciu jeden z najprostszych produktów Synology do zastosowań domowych z możliwością instalacji jednego dysku.

Obecne dyski sieciowe (popularnie nazywane NAS – Network Attatched Storage), to nie tylko magazyny na dane cyfrowe. Nawet najprostsze i najtańsze modele posiadają system operacyjny (przeważnie jest to Linux) z banalnym w obsłudze webowym interfejsem zarządzania. Funkcje jakie one mogą spełniać są następujące:

  • serwer plików – współdzielenie plików z użytkownikami w sieci,
  • serwer backupów – tworzenie kopii bezpieczeństwa komputerów w sieci,
  • serwer www – po podłączeniu do internetu i konfiguracji można mieć własny serwer stron i aplikacji webowych,
  • serwer e-mail – po podłączeniu do internetu i konfiguracji można mieć własny serwer e-mail,
  • serwer baz danych – przeważnie MySql np. na potrzeby swoich stron www lub aplikacji,
  • FTP,
  • stacja do monitoringu za pomocą kamer IP,
  • gotowe galerie internetowe – udostępnienie zdjęć w internecie,
  • serwer plików Torrent, plików audio,
  • printserver,
  • brama internetowa, zapora sieciowa, serwer DNS, DHCP,

i wiele innych, a po odpowiedniej instalacji i konfiguracji właściwie wszystko, na co pozwala system operacyjny. Po zakupie takiego dysku jest on domyślnie skonfigurowany i gotowy do działania. Wpinamy go do sieci i już można z nim pracować.

Urządzenie firmy Netgear z procesorem ATOM i 2GB RAM i miejscem na 6 dysków SATA (pojemność do 12TB).

Na rynku dostępne są urządzenia na jeden, dwa i więcej dysków twardych. Dzięki temu można zwiększać pojemność naszego magazynu lub za pomocą RAID 0, RAID 1, RAID 5, RAID 5+, RAID 6, RAID 10 odpowiednio zwiększać prędkość lub ochronę przed utratą danych takiej macierzy (jeśli nie wiesz co to jest macierz RAID, to odsyłam Cię do Wikipedii, znajdziesz tam szczegółowy opis wszystkich konfiguracji). Różnią się również procesorem, ilością pamięci RAM, ilością interfejsów sieciowych, a niektóre posiadają nawet wbudowane dyski SSD na system.

Do domowych zastosowań lub w małych firmach wystarczą rozwiązania z 1 lub 2 dyskami. Urządzenia na jeden dysk obsługują z reguły pojemności do 3TB, zaś na dwa – 2x 3TB = 6TB. W przypadku konfiguracji RAID 1 zostanie nam przy dwóch 3TB dyskach tylko 3TB przestrzeni na pliki, pozostałe 3TB (cały dysk) są „kopią zapasową” zapewniającą ochronę danych. Mają one z reguły 2 porty USB dla drukarki, pendrive, dysku USB itp. umożliwiając ich udostępnienie w sieci. Do takiego dysku sieciowego może być podłączonych ponad 100 użytkowników jednocześnie. Użytkownicy mogą zostać przydzieleni do grup o różnych uprawnieniach np. szef firmy może mieć dostęp do wszystkich plików swoich pracowników, zaś pracownik najniższego szczebla tylko do określonych folderów, a dział księgowości tylko do swojego folderu np. „dokumenty księgowe”. Czyli mamy dostęp do pełnego udostępniania plików i katalogów wraz z nadawaniem uprawnień – jest to serwer plików SAMBA na Linuxie.

Transfer danych z takiego dysku sieciowego w dużej mierze uwarunkowany jest przepustowością naszej sieci LAN i kiepskim pomysłem jest przesyłanie dużych zbiorów zdjęć za pomocą łącza WiFi. W przypadku zastosowań biurowych WiFi jak najbardziej nadaje się do przesyłania plików tekstowych lub arkuszy kalkulacyjnych, natomiast w dziale graficznym stacje robocze powinny być jednak podpięte za pomocą kabla i to najlepiej do sieci gigabit ethernet.

W systemach Windows można w prosty sposób zamapować udostępniany udział sieciowy i pracować jak z wbudowanym w komputerze dyskiem. Znam grafików, którzy pracują na projektach znajdujących się właśnie na udziałach a nie na własnych komputerach – stacjach roboczych.

Zaawansowane programy do obróbki zdjęć i ich katalogowania takie jak np. digiKam posiadają opcje zarządzania zbiorami na dyskach zewnętrznych i sieciowych. Tworzą na komputerze lokalnym podglądy plików, a jak chcemy pracować na oryginale, to dopiero wówczas sięgają po pliki z dysku NAS.

Oprogramowanie serwera NAS pozwala na tworzenie kopii zapasowych danych ze wszystkich komputerów w domu lub biurze. Takie archiwa mogą być wykonywane w ustalonym czasie (ustawienie schedulera), poprzez skopiowanie na NAS plików oznaczonych do archiwizacji, lub za pomocą synchronizacji oraz zaszyfrowane i zabezpieczone hasłem.

Udostępnione zbiory mogą być widoczne nie tylko w sieci LAN, ale po odpowiedniej konfiguracji można również na nich pracować przez internet za pomocą FTP, lub VPN (pomijając komfort pracy w zależności od prędkości łącza). Mając stałe IP lub korzystając z usług typu dyndns mamy możliwość udostępniać klientom indywidualne konta FTP – nie potrzebujemy wówczas zewnętrznych hostingów, dane będą przesyłane do serwera FTP w naszej sieci firmowej. Podobnie z zasobami www – udostępnianie indywidualnych galerii zabezpieczonych hasłem lub publicznych, stron internetowych, plików do pobrania.

Jeżeli nasz serwer NAS ma być widoczny w sieci internet, to bezwzględnie należy przestrzegać zasad bezpieczeństwa (min. mocne hasła, najnowsze aktualizacje oprogramowania serwera, poprawnie nadane uprawnienia i właściwe skonfigurowanie firewalla), a w przypadku sieci firmowych, w których znajdują się ważne i poufne dane, konfigurację i administrację takiego serwera najlepiej zlecić specjaliście – administratorowi sieci. Niewłaściwie zabezpieczony serwer NAS może być przyczyną kompromitacji całej sieci, utraty poufnych danych (plików, dokumentów, baz danych programów księgowych itp.) nie tylko z dysku sieciowego NAS ale także wszystkich innych serwerów i komputerów znajdujących się wewnątrz sieci firmowej!

Poniżej przykładowe schematy sieci z wykorzystaniem „gotowego” NAS.

 

Rozwiązanie typowe dla domowej sieci komputerowej. Laptop łączy się z siecią za pomocą WiFi, Dysk sieciowy jest serwerem plików, serwerem www dla galerii internetowej i magazynem dla archiwum. Przy odpowiedniej konfiguracji inni domownicy również mogą korzystać z zasobów na dysku sieciowym.

Rozwiązanie w małej firmie, gdzie istnieje kilka podsieci. NAS służy jako magazyn archiwizujący dane z komputerów pracowników oraz jako serwer plików.


Rozwiązanie w większym przedsiębiorstwie, gdzie dodatkowo znajduje się kanał VPN łączący oddziały firmy. NAS służy jedynie jako urządzenie udostępniające zasoby plikowe, ponieważ w sieci znajdują się wyspecjalizowane serwery min. baz danych i Active Directory. Sieć LAN gigabit ethernet.

1 Komentarz

  • Ciekawy wywód. Sam posiadam dwa dyski sieciowe – jeden w domu i jeden w firmie. Wersja w firmie pozwala mi na dokładanie dodatkowych pojemności. Jestem bardzo zadowolony z tego rozwiązania. Nie widziałem sensu w kupnie serwera, gdyż bym go nie wykorzystał. W mojej małej firmie dysk sieciowy to perfekcyjne rozwiązanie.

Dodaj komentarz